Reprezentacja Polski juniorek, podobnie jak drużyna seniorska, uplasowała się na 16. miejscu w Drużynowych Mistrzostwach Europy. To dobry wynik, biorąc pod uwagę, że był to debiutancki start całego zespołu.
W Rimini reprezentacja Polski juniorek wystąpiła w okrojonym, trzyosobowym składzie. Powodem absencji Oliwii Dziuby był uraz ścięgna Achillesa. Trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia naszej juniorki.
O punkty w klasyfikacji drużynowej walczyły Natalia Pudełko, Gracja Dobrzańska oraz Sofiya Razumouskaya. Wszystkie zaprezentowały się obiecująco. Mimo braku kwalifikacji do finału na przyrządach, układy i wykonanie było poprawne.
– Jesteśmy bardzo zadowoleni ze startu drużyny juniorskiej. To debiutująca drużyna na tak dużej imprezie. Dziewczyny poradziły sobie znakomicie z presją i zaprezentowały poprawnie wykonane układy. Startowały w minimalnym składzie, co osłabiało ich szanse, a mimo to poradziły sobie doskonale. Nasza juniorska drużyna ma spory potencjał, przed nimi kolejne dwa lata startów, dzięki którym nabiorą doświadczenia i już jako seniorki pewnie wejdą na międzynarodowe areny gimnastyczne – skomentowała wiceprezes PZG Małgorzata Solarz-Kulbicka.
Najlepszy wynik zanotowała Gracja Dobrzańska w kwalifikacjach równoważni. Polka była 24. Na przełomie trzeciej i czwartej dziesiątki plasowała się również Natalia Pudełko w skoku i poręczach asymetrycznych.
Wiceprezes Małgorzata Solarz-Kulbicka przedstawiła również plan na kolejne miesiące i lata przygotowań. Cel jest jasno określony:
– Kolejnym celem reprezentacji Polski w gimnastyce sportowej kobiet będzie walka o finały wieloboju i na przyrządach podczas przyszłorocznych Indywidualnych Mistrzostw Europy. Długofalowo spoglądamy w kierunku Igrzysk Olimpijskich w Los Angeles. Żeby do nich dotrzeć, musimy stopniowo poprawiać swoją pozycję w międzynarodowej społeczności gimnastycznej i na to liczymy.
Gratulujemy pozytywnego debiutu polskim juniorkom i trzymamy kciuki za kolejne udane występy!