Kamila Bryśkiewicz i Zofia Kamińska uplasowały się na siódmym i ósmym miejscu w finałach Mistrzostw Świata seniorów w akrobatyce sportowej.
Ubiegłoroczne medalistki Mistrzostw Europy wywalczyły awans do dwóch finałów i zaprezentowały w nich bardzo dobre układy. Ostatecznie zajęły siódme miejsce w wieloboju oraz ósme miejsce w dynamice.
– Po pierwsze miałyśmy pokazać dwa pełne programy eliminacyjne, które otwierają furtkę na walkę w finałach. Zrobiłyśmy swoją robotę i udało się zakwalifikować do dwóch finałów – wieloboju i układu dynamicznego. Finał układu dynamicznego to dla nas lekka niespodzianka, większe szanse upatrywałyśmy w układzie statycznym, który mamy praktycznie dwa razy trudniejszy. Niewiele zabrakło do trzeciego finału, ale widocznie tak było pisane. Przed dwoma laty wielobój i statyka, to teraz wielobój i dynamika. Chociaż pisząc ten tekst jeszcze nie wszystko przesądzone, jesteśmy pierwszą rezerwą do dzisiejszego finału statyki, a to jest sport – wszystko może się wydarzyć. Meldujemy gotowość! Co nie wyszło? Popełniałyśmy raczej małe błędy, szkoda na pewno utraty stabilności w pierwszym elemencie finału układu dynamicznego, bo to był już znaczący błąd – mówią po występie w Guimaraes Kamila i Zofia.
Wrześniowe Mistrzostwa Świata były jednym z ostatnich akcentów akrobatycznego sezonu. Co dalej z parą Bryśkiewicz/Kamińska?
– Na ten moment to wszystko. Bardzo dziękujemy wszystkim za lata wspólnej akrobatycznej drogi. Nigdy nie mów nigdy, ale to przemyślana decyzja. Więcej informacji przekażemy, gdy opadną już emocje. Dziękujemy! – dodały polskie akrobatki.
W Guimaraes wystąpiła również dwójka mieszana Michał Szustak/Agata Makowska. Parze niewiele zabrakło do finału w układzie dynamicznym oraz wieloboju.
Trenerami uczestników Mistrzostw Świata są Katarzyna Zabierowska i jej syn Maciej Zabierowski. Gratulujemy znakomitych wyników i trzymamy kciuki za kolejne emocje w kolejnych występach!
fot. Szymon Sikora