Baku usłyszało o polskich akrobatkach! Kamila Bryśkiewicz i Zosia Kamińska w finale wieloboju w układzie kombinowanym zajęły piąte miejsce! Polki są piątą parą na świecie w konkurencji dwójek kobiet! Kto by się tego spodziewał !
Nie dociekajmy, sukces zawsze ma wielu ojców. Wielkie brawa dla Kamili i Zosi, wielkie brawa dla ich trenerki Katarzyny Zabierowskiej!
Dziękujemy!
Jak dostały się do finału. W układzie statycznym zajęły świetne, szóste miejsce. W układzie dynamicznym popełniły błąd i zajęły miejsce dziewiąte. Łączny wynik dał im 7 miejsce i awans do finału wieloboju.
O tej walce opowiada nasza międzynarodowa sędzina Katarzyna Majewska- Kasprzak:
„Nasza dwójka zaczęła start od układu statycznego. Dziewczyny startowały ostatnie, wytrzymały presję i wykonały swój układ poprawnie. W efekcie uplasowały się na szóstym miejscu, co dało im awans do ścisłego finału w układzie statycznym.
Po południu, w układzie dynamicznym popełniły błąd w pierwszym elemencie, co miało wpływ na ocenę wykonania i ocenę artystyczności. Dalej było dobrze, dziewczyny ćwiczyły bez kolejnych błędów, udowadniając swoją klasę i wolę walki. Ostatecznie po dwóch układach były siódme i weszły do finału „overall”.
W ścisłym finale w układzie kombinowanym wykonały swój program bardzo dobrze i zajęły piąte miejsce.”
Tyle Katarzyna Majewska- Kasprzak.
Dodajmy kogo nasze dziewczyny pokonały w finale. Trzy znakomite pary: Wielką Brytanię, Australię i Niemcy. Gdyby nie minimalne odjęcie punktów 0,30 pkt mogły być przed Amerykankami!
Kamila Bryśkiewicz i Zofia Kamińska piąta para na świecie w konkurencji dwójek kobiet.
Dodajmy tylko, że wygrały niepokonane od dłuższego czasu Portugalki Rita Ferreira i Ana Teixeira. Na drugim miejscu ogromna niespodzianka, duet z Węgier Dorina Bernath i Noemi Stattner a medal brązowy dla Kazachstanu, dla Aleksandry Rudakowej i Damiry Talgat.
Kamila i Zosia zawdzięczają swój sukces ogromnej pracowitości i niesamowitej woli walki. Ale niewiele brakowało a nie oglądalibyśmy dziewczyn na mistrzostwach świata w Baku.
W październiku Kamila odniosła kontuzję, w trakcie rozgrzewki na turnieju „Warsa i Sawy” w Warszawie. W listopadzie na Grand Prix Geronia w Łańcucie dziewczyny wystartowały tylko układzie statycznym. Kontuzja Kamili nie pozwalała wykonać układu dynamicznego.
Zarząd Sekcji Akrobatyki podjął jednak szczęśliwą i trafną decyzję o zakwalifikowaniu zespołu do składu reprezentacji Polski.
Przygotowania do startu nie przebiegały bez zakłóceń. Nie miały dziewczyny, pełnej możliwości korzystania z profesjonalnej planszy, bowiem klub, który taką planszą dysponował (DKS Targówek) został zamknięty! Brak treningów na planszy profesjonalnej szczególnie dotkliwie jest odczuwalny przy pracy nad układem dynamicznym. Mimo tych kłopotów dziewczyny dały radę. Determinacja, praca, wytrwałość i dążenie do wytyczonego celu przyniosły sukces!
Piszę ten tekst jeszcze przed ostatnim startem Kamili i Zosi , startem w finale układu statycznego, który odbędzie się w sobotę po południu.
Trzymamy kciuki!
Jan Wieteska